09.07.2020
- Blog
Czy w mieszkaniu można mieć ogródek?
Letnia pora już nadeszła, więc to idealny moment na prace ogrodowe i wyhodowanie własnych warzyw i owoców. Oczywiście idealny czas jest zawsze, nawet często zimą przy dobrych warunkach i niektórych roślinach. 🙂 Ktoś może powiedzieć, że mieszka w bloku i to nie możliwe, gdyż nie posiada ogródka, ani kawałka ziemi. Ja dziś chcę zmienić to przekonanie!
Podpowiem, jak można stworzyć swój własny mini ogródek na balkonie lub parapecie. Dla chcącego nic trudnego, a więc do dzieła!
Mam nadzieje, że mój dzisiejszy artykuł będzie rozwiązaniem na wszelkie wymówki o zjadaniu zieleniny – szczególnie, gdy wyhodowane przez samego siebie warzywa i zioła są naprawdę eko. Oczywiście dla kogoś, kto jest specjalistą od wymówek, trudno będzie znaleść mocnych, ale wszystko w naszych rękach i chęci przekonania się do tworzenia zdrowych nawyków żywieniowych. A stanie się ogrodnikiem, to jeden z pierwszych kroków do ich tworzenia!
Idealna zabawa dla rodziców z dziećmi!
Myślę, że posiadanie ogródka to świetna zabawa, szczególnie dla rodziców z dziećmi. Kiedy dziecko może poznawać od postaw, jak rodzi się pyszny owoc czy warzywo. Od przygotowania ziemi, po posadzenie małego ziarenka, kwitnący kwiat, pielęgnacje roślinki, podlewanie jej, aż po zebranie i zjedzenie swojego plonu. To niezwykła przygoda!
Jestem przekonana, że dla każdego dziecka, ale również dorosłego. Może stać się to rodzajem przyjemności, a nawet relaksacji czy medytacji. Najważniejsze, aby się przekonać, że jest to możliwe! A szczególnie te osoby, które mieszkają w blokach.
Wiadomo, szczęściarze, którzy posiadają kawełek ziemi przy domu, lub nawet ogromną działkę na wsi, mają duże pole do popisu. Choć często okazuje się, że nie korzystają z takich możliwości. Idąc dalej, to właśnie mimo wielu ograniczeń jakie z pozoru są w bloku, jest wiele opcji, aby stworzyć swój zielony zdrowy świat na niewielkiej przestrzeni.
Pytanie podstawowe: jak zacząć?
Początkowo ogródek na parapecie, balkonie czy tarasie może wydawać się tematem abstrakcyjnym. Logistyczne rozplanowanie przestrzeni będzie tu podstawą działania. Wiadomo, że nie każdy posiada balkon czy taras, więc mając do dyspozycji tylko parapet, wiemy, ile posiadamy przestrzeni bardzo dokładnie. Niemnie jednak, gdy w grę wchodzi już balkon, wiadomo, że można zmieścić tam sporo skrzyń i doniczek.
A idealnym rozwiązaniem jest stojak z palet lub inny gotowy już ze sklepu, który zmieści sporo doniczek z ziołami. Co więcej, on sam oparty w pomysłowy sposób, będzie osłaniał nasze małe królestwo od gapiów i stworzy nawet mini dżunglę, w której będziemy mogli się swobodnie opalać. Ewidentnie widzę w tym same plusy!
Bardzo ważną sprawą przy tworzeniu ogródka, niezależnie czy tego tradycyjnego czy balkonowego jest usytuowanie go względem ruchliwych ulic. Powszechnie wiadomo, że jeśli zależy nam na jakości roślin i nie chcemy aby rośliny wchłaniały spaliny, i szkodliwe substancje bezpośrednio to warto, abyśmy wzięli ten aspekt pod uwagę. Na szczęście okna w wielu mieszkaniach są skierowane w różne kierunki, więc warto wybrać to, które najmniej narażone jest na bezpośrednie spaliny.
Kolejną istotną sprawą jest nasłonecznienie. Rośliny potrzebują słońca, więc jeśli Wasz balkon nie jest wystarczająco słoneczny, nie zrażaj się tym!, Skup się na roślinach, które dobrze znoszą brak słońca, a półcień jest dla nich akceptowalny. Są to między innymi: pietruszka, mięta, melisa czy szczypiorek.
Co możemy posadzić w naszym ogródeczku na balkonie?
Temat ogrodnictwa jest niezwykle szeroką dziedziną, której zgłębiania nie ma końca. Niemniej jednak wierzę, że złapiecie bakcyla w tym temacie i sami zaczniecie szperać w książkach lub rozmawiać z babciami czy dziadkami, co warto posadzić na Waszej mini farmie. Jakie rośliny idealnie będą pasować do warunków, które posiadacie, a co więcej, które pasują Waszym gustom smakowym! Nie pozostawiając Was bez odpowiedzi, zostawiam kilka wskazówek:
- sałata, rzodkiewka i zioła z powodzeniem urosną w tradycyjnych skrzyniach lub doniczkach (idealnie jak będą wykonane one z gliny, a nie z plastiku). Skrzynie, jak również doniczki koniecznie powinny mieć otworki w dnie. Na spód należy włożyć drenaż (mogą to być nawet kamyki), a dopiero na taki podkład żyzną ziemię, w której można zasiać lub posadzić rośliny.
Na balkonie sprawdzi się również:
- szczypiorek, pomidory koktailowe, małe papryczki, fasolka jaś czy kalarepka. Wiadomo, że niektóre z tych roślin będą potrzebowały więcej składników mineralnych z gleby, dlatego warto na uprawę tych roślin przeznaczyć głębszą donicę i sporo ziemi. Podobnie sytuacja dotyczy kwestii ukorzeniania. Należy wziąć pod uwagę, które rośliny są bardziej ukorzenione, a które nie potrzebują, aż tak głębokiej doniczki i mogą rosnąć w płytkiej skrzynce.
- na balkonie można swobodnie zasadzić krzaczki truskawek czy poziomek! Oczywiście plony nie będą ogromne, ale myślę, że wystarczą z powodzeniem na ozdobienie deseru, a co więcej dadzą ogromną piękną woń, która nastroi nas pozytywnie wspomnieniem z dzieciństwa.
Mam nadzieje, że po takim wprowadzeniu już rozwiałam wszelkie wymówki o dostępności zielonych produktów pod ręką! A zabawa w ogrodnika stanie się mocną podstawą do wprowadzenia zdrowych nawyków żywieniowych. Powodzenia na balkonie podczas tworzenia swojej zdrowej dżungli!
Kamila Niewiadomska
Zielona Terapia – Catering Dietetyczny
Powyżej wymienione zasady, nie stanowią porady lekarskiej ani nie mogą jej zastąpić. Dodatkowo, każdorazowo, zalecenia żywieniowe powinny być indywidualnie dostosowane do stanu zdrowia pacjenta i jego trybu życia. Merytoryczna zawartość wpisu zawiera wiedzę aktualną na dzień jego publikacji. W związku z dynamicznymi zmianami w zakresie wyników badań naukowych, zalecenia mogą ulec zmianie.