Piramida żywieniowa to narzędzie, które na pierwszy rzut oka wydaje się proste. Jest jednak głęboko zakorzenione w naukowej analizie i badaniach, które rozważają jak różne składniki pokarmowe wpływają na nasze zdrowie. Historia piramidy żywieniowej Pierwsza piramida żywieniowa została wprowadzona w USA w latach 90. XX wieku. Była to próba przedstawienia skomplikowanych zaleceń żywieniowych w prosty i zrozumiały sposób. Jednak, jak każde narzędzie, ewoluowała ona wraz z rosnącą wiedzą o żywieniu i zdrowiu. Przez lata pojęcie piramidy żywieniowej zostało zaadaptowane i zmodyfikowane w różnych krajach, aby lepiej pasować do lokalnych zwyczajów żywieniowych. Na przykład, piramida żywieniowa w krajach śródziemnomorskich będzie miała więcej nacisku na tłuszcze roślinne, takie jak oliwa z oliwek, w porównaniu z wersją amerykańską. Piramida żywieniowa przybywa do Polski Pierwsza polska piramida żywieniowa została stworzona w latach 90. XX wieku, bazując na amerykańskich zaleceniach z 1992 r. Jej twórcami byli specjaliści z Instytutu…

Proponowany post surowymi warzywami i owocami automatycznie elimnuje z diety kawę, mięso, cukry, alkohol ect. Ma to oczywiście ogromne plusy dla naszego organizmu, jak również przybliża nas do dobrych nawyków żywieniowych. Możemy mieć pewność, że nasz organizm oczyści się z toksyn i spali „niechcianą” tkankę tłuszczową, jednak musimy być ostrożni. Nagłe wprowadzenie postu, tak samo jak i nagłe jego zakończenie i szybkie wrócenie do „starych-często niezdrowych” nawyków żywieniowych może spowodować efekt jojo.

Niezależnie czy ktoś jest wierzący czy nie, fakt jest jeden: post to świetne rozwiązanie dla naszego zdrowia, które warto wprowadzić do życia nie tylko raz w roku przy okazji świąt wielkanocnych, ale jako dobry nawyk na stałe. Uprzedzając pierwsze myśli, nie namawiam do głodzenia się, a do świadomego zarządzania swoim jedzeniem i dostarczania do ciała tego co najlepsze.

Przypominasz sobie sytuację, gdy Twoje dziecko wraca z pełnymi kieszeniami słodyczy, bo dostało od dziadka czy babci? Albo ktoś rozdawał na promocji darmowe puszki słodkich napoi, więc warto wziąć kilka? Kiedy przy każdej wizycie gdzieś w rodzinnie czy u znajomych, Twoje dziecko wręcz na siłę jest obdarowywane słodkościami, jakby to było coś, co najlepszego można mu dać?